Lubelskie uczelnie postanowiły zjednoczyć siły aby skuteczniej walczyć o studenta. Dlatego powołały do życia Związek Uczelni Lubelskich.
Ciągły spadek liczby studentów dał się we znaki wszystkim uczelniom, także tym w naszym regionie i nawet takim z ugruntowaną pozycją. Dlatego trzy lubelskie uczelnie publiczne
Politechnika Lubelska, Uniwersytet Przyrodniczy i UMCS utworzyły Związek Uczelni Lubelskich.
Porozumienie zostało już podpisane, odpowiednie uchwały podjęły już także senaty uczelniane, a działalność Związku zostanie rozpoczęta po zarejestrowaniu go przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
Współpracę uczelni zaplanowano w zakresie wspólnych badań naukowych, kształcenia studentów, dzielenia kadry naukowo-dydaktycznej, wprowadzenia wysokich standardów zarządzania. Umożliwi ona również łatwiejsze zakupy wyposażenia dla uczelni a także działalność na polach kultury i sportu.
Przedstawiciele uczelni będą wspólnie szukać możliwości współpracy i podejmowania działań.
Korzyścią płynącą dla studentów może być powołanie wspólnego biura karier z odpowiednią infrastrukturą informatyczną, zatrudniającego dobrze przygotowanych psychologów z zakresu doradztwa zawodowego, co w przypadku każdej uczelni z osobna wymagałoby bardzo dużych nakładów.
Uczelnie, które utworzyły związek, zatrudniają łącznie prawie 6 tys. osób, a kształcą ponad 40 tys. studentów. W ciągu ostatnich kilku lat na ich potrzeby zainwestowano około 1 mld zł.
Porozumienie pierwotnie miało objąć pięć lubelskich uczelni publicznych. Jednak dwie z nich: Katolicki Uniwersytet Lubelski – z uwagi na swoją specyfikę – oraz Uniwersytet Medyczny – jako jednostka podległa zarówno ministerstwu zdrowia, jak i szkolnictwa wyższego – nadal mają wątpliwości, co do przystąpienia do Związku.
Dodajmy, że w Polsce dotąd działał tylko jeden taki związek – krakowski – zrzeszający trzy krakowskie uczelnie: Akademię Górniczo-Hutniczą, Politechnikę Krakowską i Uniwersytet Rolniczy. Lubelski będzie drugim.